Dziennikarze śledczy zidentyfikowali kolejnych rosyjskich zbrodniarzy, którzy zabijali i dręczyli mieszkańców ukraińskiego miasta Bucza. Znaleziono telefon jednego z żołnierzy, na którym znajdowało się około 13 gigabajtów zdjęć.

Przez kilka tygodni Rosjanie okupowali osady w pobliżu Kijowa, takie jak Bucza, Irpin i Hostomel. Dokonywali tam niewyobrażalnych zbrodni, w tym masowych mordów, gwałtów i grabieży.
Po opuszczeniu miasta przez Rosjan odnaleziono telefon porzucony przez jednego z rosyjskich żołnierzy. Na gadżecie znajdowało się około 13 megabajtów zdjęć i nagrań.
Niektóre z nich przedstawiały jego kolegów z 64 Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych.
Pod koniec marca ukraińskie wojska odnalazły telefon w Buczu. Wtedy do pracy przystąpili dziennikarze portalu InformNapalm, a wyniki ich śledztwa zostały w końcu ujawnione. Z wielką uwagą przeanalizowali oni informacje pobrane z telefonu rosyjskiego żołnierza.
Sierżant Petr Zakharov, żołnierz kontraktowy kompanii batalionu rozpoznawczego 64 Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, miał być rzekomo właścicielem telefonu.
Mimo że większość nośników stanowiły prywatne zdjęcia Rosjanina i jego żony, znajdowały się wśród nich również niezwykle cenne informacje.
Na urządzeniu znajdowało się zdjęcie grupowe współpracowników Zakharova, a także dokumenty. Dzięki temu udało się zidentyfikować członków brygady zaangażowanej w zbrodnie w Buczy, Irpieniu i Hostomelu.
Dziennikarze śledczy zidentyfikowali około 100 mężczyzn z 64 Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Ich wizerunki, miejsca zamieszkania i profile w mediach społecznościowych zostały upublicznione.