Wiele osób chciałoby poznać sposób, aby organizm starzał się w jak najwolniejszym tempie. Każdy przecież chce jak najdłużej zachować młodość i dobrą formę.
Trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach ludzie żyją coraz dłużej, lecz niestety w gorszym zdrowiu. Ma ta to wpływ wiele czynników takich jak zatrute środowisko, modyfikowana żywność czy szkodliwe promieniowanie.
Ale dwaj badacze z Australii odkryli coś, co znacznie opóźnia starzenie się i co najważniejsze jest całkowicie zdrowe i naturalne! Temat dla niektórych może okazać się kontrowersyjny i budzić spore wątpliwości, wiele osób uzna go też za bardzo wstydliwy, ponieważ chodzi tutaj o spermę.
Tak, to dla wielu temat tabu, ale według Franka Madeo i Tobiasa Eisenberg męskie nasienie może przynieść wiele korzyści ludzkiemu organizmowi. To dość szokujące odkrycie, ale warto przeczytać nieco więcej.
Pierwszą i kluczową rolę gra tutaj spermidyna. To organiczny związek chemiczny, który w znacznej ilości występuje w męskim nasieniu i według naukowców może wydłużyć życie nawet o 25 lat! Substancja ta opóźnia starzenie, chroni komórki przed uszkodzeniem, a także może leczyć depresję.
Badacze podali spermidynę myszom. Okazało się, że substancja ta wydłużyła życie gryzoni o 30% W przypadku owadów okres życia wydłużył się o 15 procent. Zdaniem australijskiego duetu badawczego substancja ta powinna działać w bardzo podobny sposób na ludzi.
A cała zagadka polega na tym, że spermidyna hamuje proces obumierania komórek w naturalnym procesie starzenia się. Naukowcy twierdzą także, że może być przełomem w leczeniu Parkinsona i Alzheimera.
Frank i Tobias przyznają, że ich odkrycie to krok milowy dla ludzkości i są z tego powodu niesamowicie szczęśliwi.
Spermidyne zawierają także grejpfruty czy kiełki zbóż, ale nic nie może równać się z tą naturalną.
Może i nie wszyscy uznają to badanie za rewelację i dla wielu dalej będzie to temat tabu, ale może okazać się to ponadczasowym odkryciem!